AP Orzeł Ząbkowice Śląskie - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Logowanie

Statystyki drużyny

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 16

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 8, wczoraj: 99
ogółem: 781 835

statystyki szczegółowe

Aktualności

II miejsce na turnieju FORZA CUP!

  • autor: cris69espana, 2014-08-31 11:21

W minioną sobotę zawodnicy Akademii Piłkarskiej Orzeł Ząbkowice Śląskie z rocznika 2005 i młodsi udali się do Wrocławia na zaproszenie gospodarzy na turniej piłkarski FORZA CUP. Była to trzecia edycja prestiżowych zawodów, w których tym razem patronat nad imprezą objął Marszałek Województwa Dolnośląskiego.

Na tydzień przed turniejem odbyło się losowanie, w którym "biało-niebiescy" zostali przydzieleni do grupy C. W fazie grupowej zawodnicy grali systemem 1x15 minut.

Grupa A

1. FORZA Wrocław

2. FA Wałbrzych

3. FORZA Wrocław II (za Lechię Dzierżoniów)

4. KP Brzeg Dolny

Grupa B

1. FA Wrocław

2. BTP Stal Brzeg

3. MKS Oława

4. OKS Odra Opole

Grupa C

1. Dąbroczanka Pępowo

2. AP Oleśnica

3. OKiS Prószków

4. AP Orzeł Ząbkowice Śląskie

 

Faza grupowa

 Po oficjalnym rozpoczęciu podopieczni trenera Cupiała przystąpili do rozgrywek fazy grupowej. Pierwszy mecz to potyczka z drużyną o nazwie Dąbroczanka Pępowo. O tym, że nie należy lekceważyć rywali po nazwie znakomicie przekonali się zawodnicy z Ząbkowic Śląskich. Nim spotkanie rozkręciło się na dobre Dąbroczanka prowadziła 2:0. Słowa otuchy dla zawodników i role się odwracają. W ataku szaleje Stanisław Kozioł, który zdobywa hat-trick'a. Na uwagę zasługują dośrodkowania Filipa Stuglika i Radosława Pogodzińskiego, którzy obsłużyli kolegę przy pierwszych dwóch bramkach. Okazało się, ze to tyle, na ile stać Orła. Błędy w defensywie sprawiają, że tracimy kolejne gole ulegając ostatecznie 5:3.  Drugie spotkanie to Sędzia Show. Mecz z OKiS Prószków wydawałby się formalnością, jednak rywale zawiesili wysoko poprzeczkę. "Pierwsze lody" przełamał Filip Stuglik, którego dośrodkowanie wpada do siatki rywali. Chwilę później sędzia odgwizduje rzut karny dla Prószkowa. Obrońca Orła zostaje "nabity" przez rywala piłką w rękę, a werdykt słuszny. Stały fragment broni Jakub Kuzakowski ratując tym samym swoją drużynę. Chwilę później sędzia dyktuje faul na środku boiska dla Prószkowa mimo, iż to zawodnik z Ząbkowic Śląskich był faulowany. Strzał niegroźny dla bramkarza wpada do bramki, a goalkeeper Orła z niewiadomych przyczyn stanął jak wryty nie wykazując się żadną interwencją. Chwilę później sędzia usuwa Mathiasa Terleckiego z boiska twierdząc, że złamał przepisy (stanął 1 m od piłki przy aucie). Orzeł gra w osłabieniu. Na kilka sekund przed końcem spotkania po zamieszaniu w polu karnym Prószkowa, podobna sytuacja jak wcześniej. "Nastrzelony" w rękę zostaje zawodnik rywali, jednak sędzia pozostaje niewzruszony kończąc chwilę później spotkanie. Dwa mecze i 1 pkt. Żeby myśleć o awansie trzecie spotkanie trzeba wygrać i liczyć na potknięcie Prószkowa. Mecz z Oleśnicą to gra do jednej bramki. Stanisław Kozioł szybko otwiera wynik spotkania, a gra toczy się pod dyktando "orzełków". Zmiana w ataku i duet Madej-Szuszkiewicz rozbraja obronę oleśniczan. Dwie bramki Peja po wyłożonych "ciastach" autorstwa Huberta. Młodszy kolega nie pozostał dłużny i Hubert również wpisuje się na listę strzelców. Jeden poważny rajd zawodnika z Oleśnicy sprawia, że tracimy bramkę, a wynik końcowy brzmi 4-1. W ostatnim spotkaniu fazy grupowej Dąbroczanka Pępowo deklasuje kolejnego rywala i wraz z nami awansuje do ćwierćfinałów. Na tym etapie i sprawdzeniu wszystkich drużyn wiadome jest, że to Dąbroczanka prezentuje najlepszą piłkę i jest głównym faworytem do złota.

Ćwierćfinał

Po losowaniu okazuje się, że trafiamy na FA Wałbrzych. Spotkanie jedynych drużyn ze starego województwa wałbrzyskiego miało dwa oblicza. Tym razem drużyny rozgrywały mecze 2x8 min. Do przerwy po rzucie wolnym dla wałbrzyszan piłka odbija się od poprzeczki, bramkarza Orła i wpada do bramki. Po zmianie stron Orły grają ofensywniej, jednak bez skutków w postaci bramek. Wtedy to wprowadzony Mathias Terlecki staje się wybawcą drużyny. "Jocker" w kadrze Orła doprowadza do wyrównania i chwilę później strzela drugiego, jak później okazało się, zwycięskiego gola. Warta uwagi jest tutaj asysta Cezarego Kaweckiego, który rozbujał obronę wałbrzyskiej akademii podając piłkę koledze, który znalazł się "sam na sam" z bramkarzem. Mathias na chwilę przed końcem spotkania po raz trzeci staje oko w oko z bramkarzem, jednak w tym przypadku przegrywa rywalizację. Mamy zatem półfinał i wyjście na zasłużony obiad.

Półfinał

Tym razem losowanie nas nie oszczędziło. Trafiamy na grupowego rywala- Dąbroczankę. Nastroje w grupie niepewne, jednak pełni wiary w lepszy rezultat. Po zmianach w ustawieniu i rotacjach w składzie przystępujemy do spotkania. Pierwsza bramka pada już w pierwszej połowie, a na prowadzenie wychodzi Orzełek! Dośrodkowanie Filipa Stuglika wykańcza Stanisław Kozioł, a na tablicy mamy 1:0. Wywalczona w trudnych warunkach bramka dostaje odpowiedź w postaci rajdu zawodnika z Pępowa i mamy remis. Taki stan, mimo okazji z obu stron, utrzymuje się do końca meczu. Sędzia oznajmia, że o wejściu do finału zadecydują rzuty karne. Jako pierwszy piłkę ustawia Hubert Szuszkiewicz, który pewnym strzałem przy słupku trafia do bramki. Rywale odpowiadają tym samym. W drugiej serii do futbolówki podchodzi Filip Stuglik, który jednym strzałem "zalicza" dwa słupki i piłkę umieszcza w sieci. W odpowiedzi staje zawodnik z Pępowa. Wielkie skupienie, strzał i... obronił! Jakub Kuzakowski wyczuł rywala i pewnie wyłapał piłkę. Trzecia, a zaraz ostatnia kolejka może przesądzić o zwycięstwie. Do piłki podchodzi Staszek Kozioł, który wprawia w euforię cały zespół i kibiców z Ząbkowic Śląskich. Jesteśmy w finale! Słowa uznania dla rywali, którzy rozegrali wspaniałe zawody.

Finał

Wyjście na środek boiska, telewizja, spiker... w wielkim finale spotyka się drużyna AP Orzeł Ząbkowice Śląskie z Odrą Opole. Pierwsza połowa to dominacja biało-niebieskich. Strzał z rzutu wolnego na bramkę zamienia Filip Stugik, który tego dnia był niezawodny w stałych fragmentach. Kilka sekund później tracimy jednak bramkę. W podobny sposób, jak zawodnik Dąbroczanki, młody piłkarz z Opola "skręcił" całą obronę Orła pakując piłkę do siatki. Brak koncentracji został szybko nadrobiony za sprawą Staszka, który odpowiedział rajdem strzelając bramkę na 2:1. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Druga połowa zaczęła się przykro. Po dośrodkowaniu zawodnika Odry z rzutu rożnego, bramkę samobójczą strzela jeden z obrońców Orła. Spotkanie toczy się dalej, obie drużyny starają się wyjść na prowadzenie, jednak mimo opadów deszczu, trudno było opanować piłkę i oddać precyzyjny strzał. Na 10 sekund przed końcem spotkania po płaskim strzale i odbiciu się piłki od nóg zawodników, futbolówka wpada do siatki Orła. Wznowienie od środka, strzał i... koniec. Sędzia odgwizduje koniec spotkania. Niektórzy z zawodników nie kryją łez. Porażka? Mimo dojścia do finału w obozie z Ząbkowic smutne nastroje. Duży sukces, lecz rywal będący w zasięgu, zdobywający bramki z przypadku odbiera puchar za pierwsze miejsce. Nieważne. Zabawa, emocje i próbkę umiejętności piłkarskich, jakie zaprezentowali zawodnicy z mieściny o nazwie Ząbkowice Śląskie były na najwyższym poziomie, na którym mogą się równać z czołówką dolnośląską, jak i ogólnopolską. Turniej przygotowany perfekcyjnie pod kątem organizacyjnym. Po ukoronowaniu wszystkich dzieci przyszła pora na mecz Śląska Wrocław z Górnikiem Zabrze, na który uczestnicy turnieju dostali darmowe bilety. Wrocławianie zwyciężają spotkanie 2:0, a cały mecz w barwach Śląska rozgrywa ząbkowiczanin Paweł Zieliński, który po ostatnim gwizdku podszedł do zawodników Orła przybić "piątkę" i pogratulować miejsca.

 

AP Orzeł Ząbkowice Śląskie: Jakub Kuzakowski, Filip Stuglik, Dawid Cieślak, Bartosz Zawadzki, Bartosz Nocoń, Cezary Kawecki, Radosław Pogodziński, Hubert Szuszkiewicz, Alan Madej, Stanisław Kozioł, Mathias Terlecki

/ECHO TYGODNIA/

Po raz kolejny dziękuję rodzicom za swój wkład i poświęcony czas na wyjazd. Bez was dzieci z pewnością nie miałby możliwości takiego rozwoju i zaprezentowania się w prestiżowych turniejach.

Trener K.Cupiał


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [499]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Zegar

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Losowa galeria

Trening z Piotrem Zielińskim
Ładowanie...

Ostatnie spotkanie

Orzeł Ząbkowice ŚląskieZagłębie Lubin
Orzeł Ząbkowice Śląskie 3:1 Zagłębie Lubin
2014-11-15, 17:00:00
     
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 15
Orzeł Ząbkowice Śląskie 3:1 Zagłębie Lubin
Olimpia Kamienna Góra 5:7 Lechia Dzierżoniów
Nysa Kłodzko 1:8 Śląsk Wrocław
Victoria Świebodzice 2:2 Gryf Świdnica
Chrobry Głogów 0:0 Górnik Wałbrzych
Bobrzanie Bolesławiec 4:1 Górnik Polkowice
Miedź Legnica 2:2 Karkonosze Jelenia Góra
Kuźnia Jawor 4:0 COMT 2012 Bolesławiec

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Buttony